Korzystając z wolnego dnia postanowiłam coś zmalować. Paznokcie miałam już pomalowane na czarno po wtorkowym koncercie, co znacząco ułatwiło mi zadanie 😊
Na swoją kolej doczekał się w końcu mój jedyny lakier cat eye od Lavender Violets. Jakoś nigdy nie było dogodnej okazji by go użyć, a szkoda, bo na żywo wygląda naprawdę super.
Na środkowy i serdeczny palec nałożyłam brokat od Born Pretty. Do tego dodałam delikatny roslinny wzorek paintgelem od Saviland.
Na zdjęciu niżej produkty wykorzystane do tej stylizacji.
Bardzo ładny wzorek :)
OdpowiedzUsuń❤
Usuń