Granatowe love

W czerwcu tego roku wraz z moim Karolem byliśmy na weselu, więc paznokcie też musiały być na tip - top :) Do granatowej, kwiecistej sukienki postanowiłam dobrać delikatne paznokcie, żeby nie przesadzać z ilością zdobień. Z tego względu zdobienie wykonałam na tylko jednym paznokciu, pozostałe utrzymując w jednym kolorze. 

Różowo mi... i holograficznie

O tym, że kocham różowy już wspominałam, ale mam jeszcze jedną, wielką obsesję - pyłki do paznokci, szczególnie te błyszczące. 

Kici kici miau

Zdobienie znalezione gdzieś w czeluściach Internetu, od razu chciałam przenieść je na paznokcie. Taki mały kotek na paznokciach wygląda bardzo uroczo i dodaje trochę luzu do całej stylizacji. Paznokcie nie tylko do szkoły :)

Króliczkowe love

Od dawien dawna jestem wielką fanką koloru różowego i to właśnie tego koloru we wszystkich możliwych odcieniach posiadam najwięcej :) Króliczek - breloczek oczywiście też jest różowy :D

Rockowy holo - pyłek

Jakiś czas temu na Aliexpress natknęłam się na prawdziwe cudo - niebieski pyłek holograficzny od firmy Born Pretty, wtarty w dyspersję czarnej hybrydy. Mieni się wszystkimi kolorami tęczy, nie można się napatrzeć. Najbardziej pasuje do ciemnych kolorów. 

Człowiek człowiekowi wilkiem, a kiwi kiwi kiwi

Moje najpierwsze zdobienie owocowe. Kiwi wybrane z zamiłowania do tego owocu jak i łatwości takiego wzroku. Wykonanie też nie było najgorsze, więc nie wstydzę się pokazywać tego zdjęcia :P

Patrząc na nie teraz zastanawiam się jak mogłam mieć tak krótkie paznokcie, ale pamiętam, że wtedy był to dla mnie mega wyczyn zapuścić takie paznokcie. O tym jak udało mi się zapuścić mega długie szpony post niebawem ;)

Serduszkowy negative space

Podejście do negative space numer dwa. Bardzo proste i eleganckie zdobienie, zamiast złota można wykorzystać każdy kolor jaki nam przyjdzie do głowy, a efekt i tak będzie super.

Serduszka malowałam cienkim pędzelkiem (u mnie Maestro 001 do kresek), ale z powodzeniem można do tego zdobienia użyć sondy. 

Spływające paznokcie w stylu Kylie

Jedne z moich pierwszych paznokci hybrydowych, dokładniej z lutego, stąd liczne niedociągnięcia 😊

Hybrydą bawię się już od października 2016, ale to pierwsze zdjęcie moich paznokci jakie gdziekolwiek opublikowałam (później na swojego paznokciowego IG dodałam kilka wcześniejszych prac), bo początkowo moje hybrydy wyglądały po prostu kiepsko.Z drugiej strony trochę żałuję, bo mogłabym porównać je z moim obecnym poziomem.

Chciałam stworzyć efekt negative space pokazany na kciuku, zanim zmieniłam zdanie i zdecydowałam się na "spływający" lakier.