Jeżeli istnieje kolor, który uwielbiam mieć na paznokciach bardziej niż róż, to musi należeć do nudziaków. Przy okazji porządków w lakierach postanowiłam nałożyć je na jeden wzornik i przygotować małą recenzję :) Większość moich lakierów pochodzi z aliexpress i szczerze mówiąc jakością są bardzo zbliżone do tych dostępnych na polskim rynku.
Rosalind 2501
Jasny, cielisty kolor. Krycie dwie warstwy, ładnie się rozprowadza. Jest dość gęsty, więc wymaga więcej pracy, za to nie zalewa skórek.
Moja ocena: 8/10
Semilac 195 Soft Apricot
Kolor zbliżony do Rosalind, jednak wpadający w różowe tony. Krycie 4 warstwy, kiepskie poziomowanie. Konsystencja ani za gęsta, ani za rzadka.
Moja ocena: 5/10
Belen 001
Kremowy z nutą beżu. Krycie po dwóch warstwach, dobre poziomowanie. Jeden z najgęstszych jakie posiadam
Moja ocena: 7/10
ChiodoPro Soft 163
Cappuccino zbliżony do Belen, w chłodniejszej tonacji. Krycie po dwóch warstwach. Odrobinę rzadkawy, trzeba uważać żeby nie zalać skórek.
Moja ocena: 7/10
Rosalind 13
Ciepły nudziak, do pełnego krycia potrzebne są trzy warstwy. Dobra konsystencja.
Moja ocena: 7/10
CDNSE 10
Jany brąz z rdzawą domieszką. Po pierwszej warstwie jest transparentny, potrzeba trzech do pełnego krycia. Raczej lejący się.
Moja ocena: 6/10
Semilac 202 Grey Brown
Typowy kolor kawy z mlekiem, krycie po 2 warstwach. Konsystencja nie jest ani zbyt gęsta, ani za rzadka. Muszę go jeszcze wypróbować na paznokciach.
Moja ocena: soon
Rosalind 1592
Brudny róż. Krycie już po pierwszej warstwie, ale zawsze kładę dwie dla pewności. Gęsty.
Moja ocena: 6/10
Elite99 1347
Szarość z fioletowymi odcieniami. Krycie dwie warstwy, gęsty.
Moja ocena: 7/10
Wszystkie powyższe lakiery super współgrają z bazą i topem od Semilac. Trudno jest mi określić ich trwałość, ponieważ nieczęsto noszę jedno mani dłużej niż 2 tygodnie. Do tego czasu lakiery zawsze dobrze wyglądały, myślę, że spokojnie można je nosić 3 - 4 tygodnie. Hybrydy zdejmuję frezarką, wiec nie jestem w stanie określić jak się odmaczają.
❤
A u mnie właśnie brakuje kolorów nude :D Zazwyczaj noszę wyraźne, czerwienie albo róże. Mam może z dwa lub trzy odcienie nude, mimo że mi się podobają :D
OdpowiedzUsuńCzerwienie też uwielbiam 💜 tylko większość moich różni się od siebie minimalnie, więc za często nie sięgam po nie 😁
UsuńRzadko sięgam po takie odcienie :)
OdpowiedzUsuńJakie kolory wybierasz najczęściej?
Usuń